.
.
W jednej z dyskusji mailowych pojawiła się ponownie sprawa turbo-Lechii w kontekście agentów wpływu Michalkiewicza i Patlewicza.
Tu przypomnę, że chyba jako pierwszy Michalkiewicz palnął w 2017 r., że turbo-Lechia to “ubeckie rzygowiny”, wymyślone do walki z kościołem:
.
.
Zawtórował mu (nie wiem czy agent, czy użyteczny idiota) Braun:
.
A także wolna pluskwa:
.
Do agenta Michalkiewicza dołączył Patlewicz:
.
Wymysły Michalkiewicza i Patlewicza gorliwie kolportował gorliwy katolik Wiechowski:
.
I “Prawy” piórem gorliwego katolika Bodakowskiego:
.
Cała ta ferajna obrońców kościoła i żydogennego katolicyzmu ignoruje trzy podstawowe fakty:
.
1) Najbardziej fundamentalnym faktem w tej sprawie jest to, że rzeczywistymi “ojcami krzestnymi” wielkiej- czy turbo-Lechii są…kościelni kronikarze. To oni wymyślali i umieszczali w ich “kronikach” jako postacie historyczne zmyślonych i/lub legendarnych władców:
.
I wszystkie turbolechickie świry na owe kroniki się powołują. Powołują się też na…
View original post 1,351 more words